Agnieszka Majewska będzie reprezentować przedsiębiorców przez kolejne 6 lat
Z dniem 23 czerwca br. Prezes Rady Ministrów Donald Tusk powołał na stanowisko Rzeczniczki Małych i Średnich Przedsiębiorców Agnieszkę Majewską, dotychczasową Pełnomocniczkę Terenową Rzecznika MŚP w Gdańsku. Rzecznik MŚP to niezależny organ stojący na straży praw mikro, małych i średnich przedsiębiorców, reprezentujący ich w sporach z administracją państwową i opiniujący projekty aktów prawnych dotyczących spraw gospodarczych. W ubiegłym tygodniu upłynęła kadencja dotychczasowego Rzecznika Adama Abramowicza. Nową Rzeczniczkę w zgodzie z ustawą powołał Prezes Rady Ministrów na wniosek Ministra Rozwoju i Technologii po zaopiniowaniu kandydatury przez organizacje pracodawców. Kadencja Rzecznika trwa 6 lat.
Z tego artykułu dowiesz się:
O szczegółach działalności Rzecznika MŚP za lata 2018-2023 przeczytasz więcej tutaj:
- https://www.dobrepomyslynabiznes.pl/pomysly/-ratuj-biznes11/dobrowolny-zus-dla-przedsiebiorcow
- https://www.dobrepomyslynabiznes.pl/pomysly/-ratuj-biznes11/rzecznik-abramowicz-odrzuca-mozliwosc-sfinansowania-polskiego-ladu-skladkami-zdrowotnymi-przedsiebiorcow
- https://www.dobrepomyslynabiznes.pl/artykuly/rzecznik-msp-nie-popiera-najnowszego-projektu-franczyzodawcow-kodeks-dobrych-praktyk-we-franczyzie-tylko-z-konkretnym-okresem-wypowiedzenia
- https://www.dobrepomyslynabiznes.pl/pomysly/-ratuj-biznes11/rzecznik-msp-chce-odszkodowan-dla-przedsiebiorcow-za-zamkniecie-silowni
- https://www.dobrepomyslynabiznes.pl/pomysly/-ratuj-biznes11/rzecznik-msp-wstawil-sie-za-przedsiebiorcami-do-marszalka-wojewodztwa-mazowieckiego-ws-zmiany-kryteriow-naboru-wnioskow-w-konkursie-na-dotacje-na-kapital-obrotowy
- https://www.dobrepomyslynabiznes.pl/pomysly/-ratuj-biznes11/czy-samozatrudnieni-otrzymaja-subwencje-z-tarczy-finansowej-autorzy-kolejnych-tarcz-tworza-problemy-ktore-pozniej-bohatersko-rozwiazuja
Nowy rzecznik MŚP Agnieszka Majewska ukończyła studia na Kierunku Administracja na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego oraz studia prawnicze na Uniwersytecie Śląskim, a także studia podyplomowe z zakresu doradztwa podatkowego w Wyższej Szkole Bankowości w Gdańsku oraz studia podyplomowe w Szkole Głównej Menadżerskiej w Warszawie, uzyskując tytuł MBA. Jest także radcą prawnym oraz sędzią.
Doświadczenie zawodowe zdobywała świadcząc pomoc prawną dla przedsiębiorców, ale także realizując kilkunastoletni staż w wymiarze sprawiedliwości, przede wszystkim w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym. Od lutego 2019 r. Agnieszka Majewska pełniła funkcję Pełnomocnika Terenowego Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców w Gdańsku. W tym czasie tworzyła wspomniane biuro, a także aktywnie współpracowała przy organizacji Biura Rzecznika MŚP w skali ogólnokrajowe.
Wręczenie nominacji odbyło się w siedzibie Ministerstwa Rozwoju i Technologii. Agnieszka Majewska odebrała nominację z rąk Ministra Krzysztofa Paszyka.
Żródło: Gov.pl
Agnieszka Majewska aktywnie włączała się w pomoc lokalnym przedsiębiorcom. Jedna z interwencji dotycząca byłego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków Igora Strzoka została przywołana w materiale telewizyjnym.
Link do relacji z konferencji tutaj.
Przypomnijmy fakty:
Dwa lata uzgodnień bez znaczenia
Cała inwestycja składa się z dwóch bloków wielorodzinnych. Budowa została podzielona na dwa etapy. Pierwsza tura powstawania Osiedla Wierzyca Residence przewidywała wybudowanie łącznie 130 mieszkań. Uzgodnienia dotyczące prac projektowych dla drugiego z budynków trwały aż dwa lata i pokazały, że nawet wprowadzanie wszystkich zmian wymaganych przez Igora Strzoka, Pomorskiego Konserwatora Zabytków nie daje żadnych gwarancji na uzyskanie pozwolenia na budowę.
W drugim z budynków, na budowę którego deweloper otrzymał odmowną decyzję, własne lokum ma znaleźć ponad 80 rodzin.
- Jak tylko rozpoczęliśmy planować inwestycję, to pierwsze kroki skierowaliśmy do urzędu ochrony zabytków – mówi Krzysztof Cwajda. - Teren, na którym mają powstać budynki osiedla Wierzyca Residence, objęty jest ochroną konserwatorską. Teren po byłej cukrowni uznany został za wartość zabytkową i z tym nikt nawet nie próbuje dyskutować. W naszym projekcie zawarliśmy informacje o zachowaniu komina po byłej Cukrowni Pelplin. Kompleksowe zagospodarowanie całego terenu pod osiedle, przedstawiliśmy w urzędzie już przy procedowaniu budowy pierwszego z planowanych budynków. Nikt nie wnosił zastrzeżeń.
Deweloper nadal nie potrafi zrozumieć postępowania wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Cyklicznie spotykaliśmy się w urzędzie, na bieżąco konsultując wszystkie sprawy projektowe – mówi Krzysztof Cwajda. - Dwa lata uzgodnień, wprowadzanie zmian do projektu zgodnie z sugestiami konserwatora i co? To nie miało znaczenia? Dobierana była kolorystyka elewacji, kształt bryły, dachu. Co więcej projekt dotyczący elewacji i dachu był mnóstwo razy zmieniany. A przecież koncepcja całego osiedla była konsultowana już przy ubieganiu się o pozwolenie na budowę pierwszego z budynków.
Uzgodnione – nieuzgodnione, a może jednak...
To wówczas uzgodniono cały teren pod przyszłe osiedle – zagospodarowanie działki wraz z chodnikami, tzw. małą architekturą. - Opracowaliśmy już wówczas plan odrestaurowania komina
po byłej cegielni, parking dla drugiego budynku i wjazd do niego – podkreśla deweloper. - Przedstawialiśmy rozplanowanie wszystkich instalacji – sanitarnej i deszczowej oraz rzut budynku. Przecież na rysunku technicznym – planie zagospodarowania działki widnieje podpis Igora Strzoka. Teraz wszystkiego się wycofał.
Deweloper stracił wiarę w jakiekolwiek uzgodnienia z urzędem. - To jest nie do pomyślenia – mówi zbulwersowany. - W decyzji odmownej konserwator zaprzeczył uzgodnieniom w 90 procentach tego, co wspólnie ustalono i co potwierdził swoim podpisem na uzgodnieniu I budynku, którego integralną częścią był plan zagospodarowania całej działki.
Krzysztof Cwajda zauważa, że w związku z decyzją konserwatora nawet Urząd Miasta i Gminy w Pelplinie zmienił plan zagospodarowania przestrzennego, żeby nie kolidował z przyszłą inwestycją.
Plan zagospodarowania „na miarę” nie pasuje
- Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego został „uszyty na miarę” - zaznaczył, a i tak decyzja byłą odmowna. W dokumencie parafowanym przez Igora Strzoka pojawiły się zapisy o braku danych dotyczących planowanej tzw. małej architektury, czy kolorystykę elewacji,a przecież te kwestie były uzgadniane już przy pierwszym budynku i nie budziły wątpliwości. Podobnych nieścisłości jest znacznie więcej.
- Dodatkowo przeprojektowano budynek nr II uwzględniając fanaberie konserwatora z decyzji odmownej i złożono nowy projekt do uzgodnienia – dodaje deweloper. - Konserwator nadal zmienia przeprojektowany budynek - już był 5-krotnie poprawiany - i dalej sugeruje kolejne zmiany. Wojewódzki Konserwator Zabytków Igor Strzok ma gdzieś kodeks postępowania administracyjnego i zarządza urzędem jak własnym folwarkiem. Złożony przez nas nowy wniosek jest już miesiąc po terminie. Do sprawy I jak i II wniosku dotyczącego drugiego budynku włączył się na prawach przysługujących prokuratorowi Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorstw. Złożyłem też skargę do Wojewody, który wszczął kontrolę....
Życzymy nowej Pani Rzecznik wielu sukcesów.
Wojciech Szramowski
Sprawdź też inne pomysły na biznes