Witaminowa bomba w szklance - otwieramy bar z sokami
Dobry pomysł na biznes powinien zapewnić przyszłemu właścicielowi nie tylko zyski, ale także własną satysfakcję i zadowolenie odbiorców. Przede wszystkim jednak powinien być odpowiedzią na potrzeby społeczne. Któż więc najlepiej podpowie, jakiego biznesu brakuje na dotychczasowym rynku jak nie potencjalni odbiorcy?
Z przeprowadzanych badań na całym Pomorzu jedną z najczęściej pojawiających się odpowiedzi był - bar z sokami wyciśniętymi ze świeżych warzyw i owoców, tzw. juice bar lub green bar , lub swojsko brzmiąca "pijalnia soków" bardzo popularne w Wielkiej Brytanii czy Irlandii.
Znać się na owocowo-warzywnych miksach
- Są różne kawiarnie, puby, czekoladziarnie, a bardzo mało barów serwujących pyszne, zdrowe soki, zielone koktajle lub smoothies - mówią nasi rozmówcy. - Samo zdrowie, a nie naszpikowane konserwantami słodzone napoje i jak w niektórych restauracjach mieszanki soku i proszku. Oczywiście można kupić sobie sokowirówkę i owoce na targu, ale przygotować pyszne koktajle trzeba umieć. Tam każdy składnik ma znaczenie. Poza tym - trzeba mieć też czas.
Za takimi barami tęsknią też starsi pamiętający pijalnie soków w latach 70 - zwłaszcza soków marchewkowych. Coraz większą popularność w Polsce zdobywają zielone koktajle, czyli połączenie świeżego soku z owoców i zielonych warzyw oraz smoothie - zmiksowany i schłodzony napój na bazie owoców o gęstej, kremowej konsystencji, czyli inaczej - "wygładzony owoc".
W zależności od użytych owoców smoothies mogą być słodkie, kwaśne, mogą mieć właściwości odżywcze, oczyszczające organizm, orzeźwiające i energetyzujące. Przyszły właściciel takiego baru niewątpliwie powinien mieć doświadczenie w gastronomii, w tym w przygotowywaniu owocowo-warzywnych napojów.
- Jestem inżynierem technologii żywienia - mówi jeden z prowadzących taki biznes. - Wcześniej pracowałam w różnych restauracjach za granicą. Zakładając taką działalność trzeba mieć pojęcie o składnikach odżywczych danych owoców i warzyw, ich kaloryczności, potrafić dobrać je w taki sposób, by napoje były nie tylko pyszne, ale dostarczały odpowiednią ilość wartości odżywczych, witamin i minerałów, a także zaspokajały potrzeby klientów. Jeden chce koktajl fit, inny koktajl detoks, jeszcze inny regenerujący, podnoszący odporność lub anty-stresowy itp.
Przyszły właściciel takiego baru powinien też ułożyć sensowną kartę menu z podaniem wyliczonych kostek żywieniowych przy każdym napoju (menu uzależnione od dostępności produktów), znać odpowiednie receptury i samemu tworzyć pyszne i wartościowe owocowo-warzywne miksy.
Sprawdź też inne pomysły na biznes