Zamiast klucza na szyi - prywatna świetlica dla dzieci
Niektóre świetlice szkolne oferują opiekę tylko nad uczniami klas I-III. Otwarte są maksymalnie do godz. 16.30 lub 17. Według niektórych rodziców - o godzinę lub półtorej za krótko. Nawet, jeśli świetlica przyjmuje dzieci ze starszych klas i czynna jest do godz. 17 - jak informują rodzice - jest "przeładowana". Pojawia się tutaj szansa założenia własnego biznesu - prywatnej świetlicy dla dzieci od lat 6 do 12.
Z tego artykułu dowiesz się:
Zadbaj o wzrost swojego biznesu - katalog franczyz - 350 ofert - sprawdź tutaj.
- Można przyjmować także młodsze lub starsze dzieci, a także wydłużać godziny otwarcia w zależności od potrzeb - radzi pani Małgorzata, właścicielka prywatnej świetlicy, nauczycielka wychowania przedszkolnego i nauczania początkowego.
Alternatywa dla świetlic szkolnych
- Wszystko zależy np. od zatrudnianej kadry, własnej dyspozycyjności, warunków lokalowych, liczby podopiecznych, woli i potrzeb rodziców oraz dzieci - mówi. - Prowadzimy świetlicę, więc pracujemy nawet w dni ustawowo wolne od nauki. Raz w roku organizujemy także obóz nad jeziorem dla naszych podopiecznych. Zatrudniam nauczyciela po pedagogice specjalnej, nauczyciela wychowania fizycznego, lektora języka angielskiego, psychologa i logopedę. Korzystam też z pomocy wyszkolonych wolontariuszy oraz studentów różnych przedmiotów w przypadku konieczności korepetycji dla dzieci. Najpierw oczywiście trzeba zrobić rzetelne rozeznanie, ile dzieci "w okolicy" zostaje bez opieki w czasie wolnym od zajęć lekcyjnych i pracy ich rodziców.
Prywatne świetlice są doskonałą alternatywą dla tych rodziców, którzy z różnych powodów nie chcą oddawać swoich pociech do świetlic szkolnych. Oferujemy zarówno abonament miesięczny dla dzieciaków, ale także opiekę dzienną i opiekę, np. przez godzinę.
Pani Małgorzata przyznaje, że powstanie jej świetlicy było odpowiedzią na duże zapotrzebowanie takiej placówki w okolicy jej zamieszkania.
- Byłam matką trojga dzieci, bliźniąt w klasie czwartej i syna w szóstej - opowiada. - Były już więc za duże, aby korzystać ze świetlicy szkolnej. W podobnej sytuacji było mnóstwo ich kolegów. Po konsultacjach z rodzicami i ocenieniu swoich możliwości narodził się pomysł założenia własnej działalności.

Sprawdź też inne pomysły na biznes

Sukces w biznesie z myjnią parową

Franczyza odporna na pandemię

Al.Capone dynamicznie się rozwija pomimo pandemii

Wsparcie RE/MAX na każdym etapie

Czy można założyć firmę przez internet Zobacz, jak to zrobić krok po kroku

Świadczymy drobne prace porządkowe

Warsztat kowalsko-płatnerski

Firma budowlana w symbiozie z motoryzacją

Zakładamy własny punkt wysyłania przesyłek kurierskich

Pomysł na biznes: zakładamy niepubliczną szkołę

Zdrowa żywność- sprawdź czy to się opłaca
