Start-up bez wkładu własnego – czy da się otworzyć biznes bez pieniędzy?

Założenie start-upu bez wkładu własnego może wydawać się abstrakcją - ale dla chcącego nic trudnego! Biznes jest dziś prędki, a kto chce w nim pozostać, musi być jeszcze szybszy w działaniu. Na szczęście rozwój technologiczny udostępnia nam cały wachlarz narzędzi, dzięki którym można rozpocząć swój rozwój ze znikomym wkładem własnym.  

Jakie to narzędzia? 

1. Bootstrapping 

Można go łatwo przedstawić jako dochodzenie do celu małymi (a nawet malutkimi) krokami. Bootstrapping (Dopinanie butów/Samodzielność) to mówiąc prosto wystartowanie z biznesem wyłącznie ze środkami posiadanymi w kieszeni. Zazwyczaj wiąże się z zaciśnięciem pasa i oszczędzaniem na jak największą ilość sposobów przy maksymalizowaniu osiąganych zysków. Nie każda firma może rozwijać się małym nakładem pieniężnym, ale te oferujące swoje usługi w internecie (np. konsultacje) zdecydowanie mogą rozważyć ten sposób finansowania. 

2. Crowdfunding 

Oculus VR, Pebble Games, Anova Precision Cooker - to produkty, które bardzo się od siebie różnią, ale mają jeden wspólny pierwiastek - zostały stworzone dzięki Crowdfundingowi (finansowaniu “tłumowemu”).

Platformy takie jak Kickstarter czy Indiegogo, umożliwiają przedstawienie swojego pomysłu szerszej publiczności i zdobycie finansowania od osób, które uwierzą w sukces projektu. Poza oczywistą korzyścią, jakim może być stworzenie biznesu bez żadnego wkładu własnego, jest to świetny sposób na przetestowanie potencjalnego zainteresowania rynku. 

3. Inkubatory i akceleratory biznesu 

Z pozoru Inkubator biznesu i akcelerator biznesu wyglądają łudząco podobnie. To i to jest programem wspierającym rozwój start-upów poprzez mentoring, finansowanie i dostęp do sieci kontaktów.  

Jednakże - akcelerator biznesu chce “wystrzelić” biznesową rakietę i szybko doprowadzić ją do stanu, w którym będzie w pełni samodzielna. Inkubator zaś działa długoterminowo, pozwala “wykluć się” biznesowi, który jest wrażliwy i potrzebuje wsparcia na większej ilości etapów rozwoju. 

4. Programy wsparcia i dotacje 

Państwu opłaca się, żeby ludzie inwestowali i prowadzili prosperujące bezpieczne inwestycje, dlatego wspiera finansowo ludzi prowadzących biznes. Polscy przedsiębiorcy i ci, którzy chcą nimi zostać mogą liczyć np. na dotację na rozpoczęcie działalności z Urzędu Pracy.  

W tym roku mija 20. rok członkostwa Polski w Unii Europejskej - to też 20. rok dotacji i programów wsparcia. Od tego czasu otrzymaliśmy około 160 miliardów Euro w dofinansowaniach. Na pomoc mogą liczyć przede wszystkim osoby chcące założyć biznes, ale nie posiadające środków. Skorzystanie z tej opcji nic nie kosztuje, ale trzeba spełnić odpowiednie warunki - na przykład przygotować oficjalny biznes plan. 

5. Wymiana barterowa 

Jako ludzie, barterujemy już od starożytności. Tak właściwie wszystko zaczęło się od tego sposobu handlu. To bardzo naturalny rodzaj dokonywania transkakcji. 

Wymiana usługami lub produktami to świetny sposób na oszczędzanie na początkowych etapach rozwoju start-upu. Barter może obejmować np.: 

• współpracę z influencerem - promocja za produkt
• współpracę kreatywną - tekst za grafikę 
• wymiana produktów - towar za towar 

Podejmując się takiej transakcji można ponadto nawiązać relację z drugą stroną partnerską. Głównym problemem może być natomiast fakt, że rzadko kiedy produkty lub usługi mają te samą wartość, więc jedna strona może z czasem poczuć, że nie jest to dla niej tak samo opłacalne. To z kolei może wpłynąć na nawiązaną już relację. 

6. Praca na etacie 

Jeśli przedsiębiorcy bardzo zależy na zachowaniu niezależności oraz jego biznes nie pochłania mu całych dni, opłacalne może być podzielenie czasu na pracę na etacie oraz rozwijanie swojej firmy. W ten sposób może nie potrzebować żadnych finansowań zewnętrznych przy jednoczesnym zapewnieniu bezpieczeństwa w krytycznych momentach rozwoju start-upu. Choć oczywiście jest to opcja wymagająca wiele wytrwałości i zaangażowania. 

Podsumowanie 

Otwarcie start-upu bez wkładu własnego jest możliwe! Wymaga kreatywności i determinacji, oraz dużej dawki sprytu, ale to nic nowego w świecie pieniędzy. Należy zarazić ludzi swoją wizją, a następnie przekonać ich, że warto zainwestować w przedstawiany projekt. 

Jedną rzecz trzeba powiedzieć wprost - niezależnie czy bez dofinansowania, czy z nim - start biznesu to ciemiężnie trudna inwestycja do dokonania. A doprowadzenie go do etapu, na którym będzie mógł sam się finansować wymaga jeszcze więcej, niż samej pracy. Samo wykonywanie analiz i badanie rynku niejednemu może spędzić sen z powiek. 

Dlatego życzymy wszystkim przedsiębiorcom - małym, dużym i potencjalnym, ogromu pasji i determinacji na drodze do sukcesu!