Własna manufaktura czekolady - pomysł na słodki biznes

Prowadzący ten pomysł na biznes zapewniają, że na takich łakociach można naprawdę nieźle zarobić. Wprawdzie sklepowe półki pełne są rozmaitych czekolad, jednak ta masowa produkcja ma poważnego konkurenta. Małe manufaktury czekolady bowiem coraz lepiej radzą sobie na rynku słodyczy. A przy tym - nie ma ich tak wiele, więc rynek ten nie jest jeszcze przesycony.

Własna manufaktura czekolady – z miłości do słodkości

- Obecnie manufaktura kojarzy się z solidnością, rzemiosłem, rękodziełem, unikatowością – mówią. – Nasi klienci doskonale wiedzą, że nasze produkty ucieszą ich nie tylko precyzją swego wykonania i niepowtarzalnym wyglądem, ale przede wszystkim bogactwem smaku prawdziwej czekolady.

Prowadzący ten pomysł na biznes mówią też, że w małej manufakturze czekolady najistotniejsza jest oferta. Dlatego też przed rozpoczęciem działalności należy stworzyć doskonałe receptury autorskie (lub poszukać w fachowej literaturze albo poznać je na kursach cukierniczych). Należy też zadbać o unikatowe kształty czekoladek, gustowne i miłe dla oka. Prowadząc ten pomysł na biznes najlepiej będzie bazować wyłącznie na naturalnych składnikach pochodzących ze sprawdzonego źródła i od zaufanych dostawców. Twórca czekoladek może puścić wodze fantazji i komponować najdziwniejsze smaki i kształty pralin.

Manufaktury czekolady nie można otworzyć w swoim domu za wyjątkiem posiadania odpowiedniego oddzielnego pomieszczenia, w którym można bez problemu zamontować zlew oraz wyposażyć je w meble i urządzenia kuchenne. W związku z tym, że produkowana będzie tu żywność, trzeba spełnić rygorystyczne wymogi Sanepidu. Dlatego prowadzący już ten pomysł na biznes radzą wynajęcie lub zakup lokalu dostosowanego już do prowadzenia w nim biznesu gastronomicznego, aby uniknąć problemów z formalnościami i odwlekania daty otwarcia manufaktury.

Czekoladki powinny więc powstawać w manufakturze urządzonej zgodnie z wymogami Powiatowej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej. Pomieszczenia musiały spełniać wymogi bezpieczeństwa, zatwierdzone przez Straż Pożarna, urządzenia i aranżacja wnętrza posiadać atest lub certyfikat jakości. Jak informują prowadzący ten pomysł na biznes używane do przetwarzania żywności sprzęty powinny być wykonane ze stali nierdzewnej, a także posiadać odpowiednie atesty. Niezwykle ważna jest zwłaszcza lokalizacja stołów roboczych, zlewów, lodówek oraz szafek na środki czystości. Przygotowanie takiego projektu technologicznego najlepiej zlecić fachowcowi specjalizującego się w branży gastronomicznej.

Wymaganiom Sanepidu będą musiały jeszcze sprostać osoby mające pracować przy produkcji lub sprzedaży czekoladek, gdyż muszą posiadać ważną książeczkę sanitarno-epidemiologiczną, poświadczającą, że osoba pracująca przy produkcji lub sprzedaży żywności nie jest nosicielem określonych chorób zakaźnych. Taką książeczkę wyrabia się w sanepidzie po uprzednim wykonaniu wymaganych badań laboratoryjnych.

Manufaktura czekolady – świetny pomysł na rodzinny biznes

Do tworzenia pralinek tak naprawdę nie potrzeba wysokich kwalifikacji, chociaż – jak podkreślają prowadzący ten pomysł na biznes – są one oczywiście mile widziane. Bardzo liczą się jednak także pasja, wyobraźnia i artystyczny talent. Z pewnością do prowadzenia tego pomysłu na biznes nie wystarczy tylko jedna osoba, gdyż wraz z rozwojem firmy pracy może być sporo. Zwłaszcza w sezonach świątecznych lub komunijnych.

Powstanie własnej manufaktury czekolady – jak w przypadku każdego innego biznesu - wiąże się oczywiście z kosztami inwestycyjnymi. Jak jednak zapewniają prowadzący ten pomysł na biznes do produkcji ręcznie robionych pralinek nie potrzeba drogich fabrycznych maszyn. Wystarczyć powinno typowe wyposażenie kuchenne, do którego należy dokupić jedynie niezbędne elementy, np. marmurowy blat wykorzystywany do procesu krystalizacji słodkiej masy.

Do kosztów trzeba jednak doliczyć m.in. wynajęcie lokalu o powierzchni co najmniej 50-70 mkw., który pomieści pracownię i mały punkt handlowy z gablotą pełną łakoci. Ponadto przystosowanie lokalu do wymogów Sanepidu oraz pierwsze zakupy składników i marketing to kolejne wydatki.

Manufaktura czekolady może także przyciągać klientów dodatkowymi pomysłami, np. warszawska Manufaktura Czekolady Chocolate Story poszerzyła swoje usługi o warsztaty czekolady. Do prowadzenia tego rodzaju zajęć konieczna jest odpowiednio dostosowana sala wyposażona w telewizor do prezentacji zdjęć i filmików edukacyjnych. W „Manufakturze” znajduje się również laboratorium, w którym na bieżąco odbywa się produkcja czekolady; temperówka oraz blat granitowy do pokazów temperowania czekolady.

Wydawałoby się, że pierwszymi odbiorcami będą dzieci, ale nic bardziej mylnego. Początkowo „lekcje” z wytwarzania czekolady były skierowane do osób dorosłych. Na takich prywatnych zajęciach wyrabiano samodzielnie ulubioną tabliczkę czekolady, a także od podstaw pralinki. Prowadzący podają przy tej okazji do degustacji czekolady z różnych ziaren kakaowca. Do prowadzenia warsztatów firma zatrudnia zaufane osoby znające się na produkcji, pieczeniu ciast, robieniu pralin.

Myliłby się ten kto sądzi, że taki sukces powstałby bez odpowiednio dopasowanych działań marketingowych. Oprócz warsztatów Manufaktura Czekolady Chocolate Story, prowadzi np. sklep internetowy, w którym można nabyć praliny oraz dział… prezentów świątecznych. Na stronie firmowej widnieje też informacja o możliwości skomponowania własnej egzotycznej kompozycji czekoladowej. Gdzie? Oczywiście na wspaniałych warsztatach.