zaloguj / zarejestruj
PRZEWIŃ

Franczyza roku 2016 Ołów lepszy niż złoto

Wszyscy pamiętamy słynną aferę biznesową o "amber złocie". Na pozór świetna propozycja, przyciągająca kuszącymi obietnicami o inwestycji zapewniającej nieprzeciętne zyski i bezpieczeństwo środków okazała się potężnym ciosem dla portfeli inwestorów. Po takim szoku trudno uwierzyć, że istnieją jeszcze inwestycje, na których w obecnych czasach można nieprzeciętnie dobrze zarobić przy stosunkowo niewielkim wkładzie, zachowując przy tym bezpieczeństwo swoich oszczędności życia.

A jednak każdy dzień udowadnia nam, iż istnieją przedsięwzięcia bezpieczne, a przy tym dochodowe.

Jak zarobić w obecnych czasach? Najlepiej mieć dostęp do czegoś, czego potrzebują masy, co zawsze było, jest i będzie przez długie lata, a co jesteśmy w stanie zaoferować w cenach lepszych od konkurencji. Fikcja? Okazuje się, że nie. Wynegocjowane korzystne ceny produktów, gotowe strategie marketingowe i sprzedażowe oraz gotowa baza klientów to tylko niektóre elementy, które zyskujemy decydując się na model franczyzowy. Jeśli do tego dodamy, iż wspomniane produkty należą do branży motoryzacyjnej, będącej na topie najlepiej rozwijających się i najstabilniejszych gałęzi na rynku, marzenie o własnym biznesie zaczyna rysować się w coraz bardziej realnych barwach.

Przejdźmy do sedna: najbardziej pożądana w rankingach franczyza motoryzacyjna 2016 roku oferowana jest przez firmę LucArt. Na niezwykle raczkującym motoryzacyjnym rynku franczyzowym w Polsce to lider w sprzedaży głównie olejów, akumulatorów czy filtrów.

Wydawałoby się nic nadzwyczajnego, a teraz gdzie tkwi sekret?

Sklepów, hurtowni i warsztatów jest "od groma". Co więc robimy w sytuacji, w której potrzebujemy oleju znanej marki? Przeglądamy oferty w sklepach, pytamy znajomych, przeszukujemy internet. Okazuje się, że każde źródło potwierdza tę sama informację: najlepszą pod każdym względem ofertę znajdziemy w sieci  LucArt. Wsiadamy więc w samochód, jedziemy do sklepu, kupujemy, polecamy swoim znajomym, po roku wracamy i ponownie stajemy w kolejce.

Nasuwa się pytanie: "jak oni to robią"? Tego oczywiście nie wie nikt. Z dostępnych informacji wynika, iż są oficjalnym dealerem w Polsce marek takich jak Liqui Moly, czy Sonax, a także importerem pozostałych brandów, takich jak Varta czy Exide. Jako najbardziej rozbudowana w Polsce sieć wyspecjalizowanych sklepów z olejami i akumulatorami są w stanie zaoferować najniższe ceny na rynku i wygenerować sobie wielu zadowolonych klientów.

Jakby tego było mało, LucArt posiada wyłączność na pierwszy w Polsce markowy budżetowy akumulator. Marka KOZAK, bo o niej mowa, to niekwestionowany numer 1 w Polsce w sprzedaży internetowej. Aktualnie podbija wszelkie rankingi, porównywarki i serwisy aukcyjne. Nie dzieje się to bez powodu - jest to bowiem akumulator jakościowo na poziomie wiodących producentów, a tańszy od marketowych leżaków.

Akumulator opisywany jest w całej sieci i nie tylko, pojawiają się liczne publikacje i niezależne testy, w których KOZAK ciągle wygrywa, jest to produkt już popularny na polskim rynku i opisywany na łamach czasopism jak Auto Świat. Dla przeciętnego Kowalskiego szukającego produktu wysokiej jakości w rozsądnej cenie, nie ma na rynku lepszego rozwiązania.

Centrala firmy sprytnie oferuje  KOZAKA wyłącznie w swojej sieci sprzedaży, co stanowi kolejne narzędzie dla właścicieli punktów generujących zysk. "Kropkę nad "- stanowi nowatorski projekt drugiej linii KOZAKA przeznaczonej dla klientów poszukujących jakości i technologii bez kompromisów. To akumulator opracowany specjalnie na potrzeby sieci LucArt, stworzony na podstawie obserwacji rozwoju technologii w samochodach, a tym samym rosnących potrzeb klientów. Z informacji prasowych wynika, iż jest to najmocniejszy akumulator na rynku, dodatkowo doposażony w jedyny w skali krajowej elektroniczny system stałego monitorowania stanu naładowania - to przełom w branży i krok milowy w rozwoju akumulatorów.

Firma LucArt w przemyślany sposób łączy branżę motoryzacyjną z dochodowym handlem surowcami, które zawsze stanowiły dochodowy biznes. Ropa i pochodzący z niej olej zawsze oznaczały złoty interes. Dokładając do tego ołów (z akumulatora) mamy do dyspozycji cały wachlarz narzędzi niezbędnych do zarabiania pieniędzy w jednym miejscu. Najniższe ceny na znane marki, najlepsze ceny na odkup surowców, do tego szczypta zaawansowanej strategii sprzedażowej i nowoczesnych technologii sprzedażowo-marketingowych i przepis na sukces gotowy.

Obecnie sieć liczy 22 oddziały w Polsce, cały czas otwierają się kolejne i myślę, że nie skłamiemy mówiąc wprost, że w 2016 roku pojawiały się one jak grzyby po deszczu... z planami logarytmicznego wzrostu na najbliższe lata.

Czy inne sieci są w stanie dogonić dynamicznie rozwijającą się i tak prosperującą sieć motoryzacyjną? To oczywiście zweryfikuje czas, jednak na ten moment LucArt wydaje się zostawiać konkurencję daleko w tyle.

Nie mamy danych liczbowych na temat generowanych zysków, uśmiech właścicieli sklepów i otwierane przez tych samych kolejne placówki mogą nam jedynie sugerować ich wyniki.

Generowanie zadowalających zysków przy jednoczesnym przechowywaniu inwestycji w swoim sklepie w przeciwieństwie do bursztynowej inwestycji w wirtualne złoto daje do tego to, co chyba najważniejsze dla podjęcia decyzji o zainwestowaniu - bezpieczeństwo i spokój.  

Materiały Partnera

Oceń artykuł:

Średnia ocen: 3.31

Udostępnij artykuł:

Jakie powinno być zaangażowanie franczyzobiorcy w poszukiwaniu lokalu Jakie powinno być zaangażowanie franczyzobiorcy w poszukiwaniu lokalu
ZOBACZ WIĘCEJ FILMÓW
POWRÓT DO LISTY
POPRZEDNIE VIDEO KOLEJNE VIDEO

Sprawdź też inne pomysły na biznes

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcejRozumiem