Druk książek z pominięciem wydawnictwa – chwilowy trend czy rewolucja na rynku książki

Coś więcej niż papier

Klasyczna książka owiana jest pewną aurą powagi. Zgodnie z panującym stereotypem książka kojarzy się ze sprawdzoną i wartościową treścią. Autor książki również nie powinien być przypadkowy. Analogicznie w drugą stronę. Wydając książkę, osoba może dodać sobie prestiżu, podkreślić swój profesjonalizm, czy pochwalić się błyskotliwością. Jeżeli chcemy wydać książkę mamy dwa wyjścia. Współpraca z wydawnictwem albo wydanie własnym sumptem. Proces wydawniczy jest uwarunkowany obostrzeniami, które narzuca wydawca. W pierwszej kolejności nasz materiał musi spełnić jego oczekiwania. Najczęściej wiąże się to z ingerencją w treść książki. Obecnie sytuacja na rynku wydawniczym ulega istotnym przemianom. Łatwy dostęp do usług drukarskich i nowe kanały dystrybucji pozwalają na samodzielne wydawanie książek i osiąganie równie imponujących wyników finansowych. Mówimy wówczas o tzw. samopublikowaniu (self-publishing).

Budowanie własnej marki

Często autorzy popularnych blogów, twórcy internetowi i autorzy szkoleń online decydują się na samodzielny druk książek. Wydanie książki z pominięciem wydawnictwa jest dla nich o wiele prostsze, ponieważ mogą wykorzystać swoje kanały w celach marketingowych. W przypadku blogów tematycznych zdarza się, że książki to tylko poukładane tematycznie wpisy z bloga. Można takie działanie krytykować, ale jeśli materiał ma wartość poznawczą, pomysł się broni. Za pośrednictwem książki można w ten sposób znacznie poszerzyć grono odbiorców i podnieść swoją rozpoznawalność. W ostatnich latach najgłośniejsze i najbardziej dochodowe książki self-publisherów pochodzą właśnie z blogosfery. Czego możemy się od nich nauczyć i jakie ryzyko niesie ze sobą druk książek z pominięciem wydawnictwa?

Druk książek – kiedy to się opłaca?

Niewątpliwie współpraca z wydawnictwem ma swoje zalety. Wydawnictwo daje autorowi wygodę, na którą składa się druk książek, marketing i dystrybucja. W przypadku samodzielnego wydania wszystko to jest na głowie autora. W przypadku współpracy z wydawnictwem autor otrzymuje tylko procent od sprzedanych egzemplarzy. Samopublikacja pozwala na czerpanie znacznie większych korzyści finansowych, ale wymaga dużo większego poświęcenia, talentu i umiejętności. Jest to droga trudna, ale jak pokazuje praktyka, nie jest niemożliwa.

artykuł sponsorowany