Groomer, czyli psi fryzjer

Sierść psa chroni go bowiem przed urazami, chłodem lub nadmiernym ciepłem.  

Terminy zajęte do połowy stycznia

Zaniedbana i zbyt długa jest bardziej narażona na pojawienie się kołtunów, pcheł, alergii skórnej egzemy, czy nadmiernego wypadania. Są takie rasy psów (np. foxterriery, yorki, pudle, sznaucery, terriery rosyjskie, maltańczyki, ale i psy wielorasowe), których sierść szczególnie wymaga zainteresowania i zabiegów pielęgnacyjnych, w tym strzyżenia i trymowania. 

Właściciele czworonogów coraz chętniej płacą za ich profesjonalną pielęgnację, dlatego też psi fryzjer, czyli groomer jest idealnym sposobem na biznes. Tym bardziej, jeśli będzie oferował także inne usługi, np. kąpiel psa, czyszczenie uszu itp. W jednym z trójmiejskich zakładów terminy zajęte są już ...do połowy stycznia. Tym bardziej, że brakuje takich usług na polskim rynku.

Jeśli więc jesteś miłośnikiem czworonogów, masz do nich odpowiednie podejście i znasz psychikę konkretnych ras - możesz pomyśleć o otworzeniu takiego salonu.

- Oczywiście dobrze byłoby, gdyby przyszły właściciel zna podstawy oraz techniki strzyżenia psów, ale najlepiej, gdyby odbył specjalny kurs - radzą panie z trójmiejskiego salonu. - Niestety kursy są dość drogie - kosztują ok. 2000 - 3000 zł, jest też ich stosunkowo niewiele, jednakże warto zainwestować, aby oferować profesjonalne usługi. Lepiej więc znać się na tej pracy samemu, niż zatrudniać wykwalifikowanych pracowników. Chociaż - w miarę rozkręcania interesu - to także będzie pożądane. Będzie potrzebny ktoś do pomocy, chociażby kąpania psa. Warto też ciągle podnosić swoje kwalifikacje i zdobywać kolejne certyfikaty - klienci są bardzo wymagający i chcą oddawać swojego pupila w naprawdę fachowe ręce.

Pracownice przestrzegają jednak, aby przyszły właściciel poznał choć podstawy charakteru danej rasy, resztę - historię dotychczasowych zabiegów pielęgnacyjnych i preferencji, co do wyglądu pupila dowie się z wywiadu z właścicielami przed zabiegiem.